Wychowanie do pięknej miłości – jak rozmawiać z dziećmi o seksualności
Budując więzi z naszym dzieckiem, podejmujemy z nim rozmowy, dotyczące jego życia i rozwoju, przedstawiając mu dobre i złe strony, zagrożenia i konsekwencje, jak również nasze oczekiwania względem niego. W wielu codziennych omawianych sprawach, czasami może umykać temat seksualności, dojrzewania, a przecież to również jest wpisane w życie dziecka. Dzieci potrzebują wiedzieć więcej, na temat przemian swojego ciała, towarzyszącym temu emocjom, jak również skąd „biorą się dzieci” - choć może nie zawsze o to pytają. Tutaj najlepszym specjalistą okazuje się rodzic. Przekazywana wiedza jest otoczona dobrem i akceptacją, tak bardzo potrzebną oraz odczuwalną w wieku przedszkolnym oraz wczesnoszkolnym.
Podejmowanie tak ważnych tematów, stanowi proces wychowania od najmłodszych lat, aż do wieku dorosłego i można ogólnie powiedzieć, że jest to wychowanie seksualne. Pytanie, jak rozmawiać z dziećmi o seksualności towarzyszy rodzicom praktycznie przez cały czas ich życia i może dostarczać radosnych, jak i trudnych momentów.
Na początek warto rozpoznać główne zagrożenia, jakie mogą dotknąć/zranić dziecko. Ważne jest, aby swojej uwagi nie koncentrować na samych zagrożeniach, ale na ochronie przed nimi dziecka.
Ogólnie można podzielić zagrożenia na zewnętrzne i wewnętrzne, te pierwsze to:
- Pornografia
- Wykorzystanie seksualne (w różnym wieku)
- Zjawiska seksualizacji
- Publikacje fałszujące obraz ludzkiej płciowości i seksualności
- Niewłaściwe korzystanie z mediów społecznościowych
Choć rodzic zna ww. określenia i dostrzega negatywne konsekwencje dla swojego dziecka, to jednak często nie podejmuje z nim tematu, a jedynie przeciwdziała zewnętrznie np. w formie protestów czy tylko deklaracji, że jest to złe.
Drugie zagrożenie, jest jeszcze większe, ponieważ zmniejsza ochronę dziecka, przed czynnikami zewnętrznymi i dotyczy:
- Braku zaangażowania rodzica
- Wrażenia bezsilności rodzica
Zaangażowanie rodzica w wychowanie seksualne, nie tylko chroni, ale przede wszystkim ma ukazywać piękno seksualności, daru życia, kobiecości i męskości, a w efekcie umacniać więzi mamy i taty z dzieckiem. Niejednokrotnie rodzic napotyka w sobie odczucie bezsilności, wynikające z postawy dziecka (negatywnej, nieprzyjmującej wskazań rodzicielskich), jakże ważne jest nie ulec budzącym się emocjom i po prostu dalej podejmować proces wychowania.
Trudności, które napotyka rodzic, w podejmowaniu rozmów z dzieckiem w tematyce seksualności, są czymś naturalnym, wynikającym z własnej historii życia, gdzie np. takie rozmowy nie miały miejsca lub było negatywne/raniące doświadczenie. Parę elementów, które często wpływają na pasywną postawę rodzica to:
- Wrażenie braku wiedzy i umiejętności rozmowy
- Wrażenie, że dziecko jest już za „stare”
- Błędne poczucie wstydu „a jak zapyta o więcej lub o szczegóły”?
- Inni zrobią to lepiej
Świadomość i poznanie własnej historii życia może pomóc przekroczyć powyższe bariery.
Najlepszą przestrzenią w procesie wychowania seksualnego jest jedność małżeńska, która pozwala stworzyć dobrą atmosferę do rozmów/słuchania oraz wpływa na zaangażowanie obojga rodziców.
Na kolejnych etapach rozwoju psychoseksualnego, dzieci przejawiają różne zachowania m.in. w wieku:
- od 2 do 6 lat
- wiedzą, że są chłopcem lub dziewczynką i że płeć jest doświadczeniem trwałym
- stają się bardzo ciekawe własnego ciała, a także osób z ich otoczenia.
- jest to też czasami faza „brzydkich słów”
- zainteresowanie sprawami prokreacji „skąd się biorą dzieci?”
- od 7 do 9 lat
- poczucie wstydu
- nie zadają otwarcie pytań o seksualność
- mogą przypadkowo natrafić na pornografię w Internecie (konieczność rozmów o szkodliwości pornografii)
- tworzą się grupy „dziewcząt” i „chłopców” oceniające się wzajemnie
- czasami próbują wzajemnie się prześcigać w pokazywaniu, jak dużo wiedzą o seksie, używają wulgarnego języka
Wiedza ta daje możliwość przygotowania się na zaskakujące postawy lub pytania dziecka jak również podjęcie rozmowy w tematyce seksualności.
Na pewno pomocne jest indywidualne podejście do każdego dziecka, które będzie owocować również w późniejszym czasie. Wymaga to jednak zadania sobie paru pytań, które mogą ułatwić lepsze zrozumienie dziecka i komunikację z nim;
- Czy wiesz, że dziecko rodzi się z temperamentem, a charakter kształtują rodzice/wychowawcy?
- Czy znasz i akceptujesz temperament dziecka?
- Czy znasz jego słabe i mocne strony?
- Czy ustaliłem konsekwencje za dobre i negatywne postawy dziecka?
Odpowiedź na powyższe pytania pozwolą na ustalanie najważniejszych zasad i wartości, które będą wpływać na kształtowaniu dziecka.
Pamiętajmy, że codzienność jest bogata w wydarzenia, które można wykorzystać do rozmowy, ważne, aby:
- Rozmawiać z dzieckiem o wszystkim odpowiednio do jego wieku – nie ma tematów tabu
- Wysądować (dopytać) dziecko jak rozumie to, o co pyta lub o użyte słowo
- Proste pytanie – prosta odpowiedź
- Wszystkie nazwy części płciowych ciała najlepiej, gdy są takie jak używane w anatomii człowieka, co ułatwia rozmowę na kolejnych etapach rozwoju
- Korzystać z publikacji, wcześniej sprawdzonych, które w czytelny sposób poruszają tematykę
- Spokój i pozytywna postawa (pełna akceptacji), nawet, jeżeli rodzic nie zna odpowiedzi na otrzymane właśnie pytanie – ważne, że może na nie odpowiedzieć w późniejszym (ale nie odległym) czasie.
Dziecko będące na progu nastoletnim (około 10 roku życia) trzeba przygotować na zachodzące w nim przemiany dojrzewania, w szczególności, u dziewczynek – na pierwsza miesiączkę, a chłopców – na polucje nocne. Najczęściej o tych sprawach rozmawiają rodzice tej samej płci co dziecko, ale nie zapominajmy, że w obu przypadkach, bardzo ważna jest rola ojca, który przede wszystkim podejmie temat z synem, ale również będzie obecny przy córce, którą najlepiej zrozumie i przygotuje mama.
Mama i tata pełnią ważne zadania w przedstawianiu/rozumienia świata kobiecego oraz męskiego, ich role na równi są bardzo istotne i niesamowicie się przenikają. Podjęcie procesu wychowawczego przez rodziców, tak trudnego, ale również niosącego wiele radości, powoduje konieczność znalezienia czasu dla siebie. Pozwala to na chwilę odpoczynku i spojrzenie z dystansem na pewne sytuacje. Również szukanie wspólnego czas ze współmałżonkiem (bez towarzystwa dzieci), będzie dobrą dawką umocnienia miłości i jedności małżeńskiej, a co za tym idzie, pomoże zbudować silne więzi z dziećmi.
Piotr Ogrodowczyk