Współuzależnienie - jak rozpoznać?
Kto może być osobą współuzależnioną?
Pod wspólnym określeniem osoby współuzależnionej mogą kryć się zarówno partnerzy, małżonkowie, rodzice a nawet przyjaciele osób uzależnionych oraz osoby, które wychowały się w rodzinach z problemem uzależnienia. Niezależnie od przyjętej definicji współuzależnienia, jest ono zjawiskiem znanym od dawna – członkowie rodzin osób uzależnionych, doświadczały i odczuwały skutki współuzależnienia na długo przed pierwszą próbą jego zdefiniowania, nazwania i opisania. To, co warte zapamiętania: współuzależnienie nie jest chorobą! Współuzależnienie jest nieprawidłowym przystosowaniem się do sytuacji trudnej i problemowej jaką niewątpliwie jest uzależnienie bliskiej osoby.
Współuzależnienie
Nieprawidłowe przystosowanie się do sytuacji uzależnienia bliskiej osoby powoduje ogromne straty zdrowotne, moralne, psychiczne i finansowe; powoduje obniżenie poczucia własnej wartości; utratę nadziei; zaniedbanie dotychczasowych zainteresowań, zerwanie kontaktów ze znajomymi; poczucie osamotnienia i niezrozumienia. Jedna osoba z racji swojego uzależnienia wprowadza w układ (rodzinę, związek) destrukcję, a druga osoba do tej destrukcji się przystosowuje. U osób współuzależnionych pojawia się silna potrzeba i nawyk kontroli wszystkich aspektów życia rodzinnego.
Proces nieprawidłowego przystosowania się może trwać wiele miesięcy a nawet lat. Zmiany które zachodzą w zachowaniu, emocjach i przekonaniach osób współuzależnionych są bardzo małe i rozłożone w czasie, powoduje to, że trudno dostrzec ich początek oraz stopniowe narastanie, aż do momentu, gdy sytuacja staje się nie do zniesienia. Osoby współuzależnione, nawet po zerwaniu kontaktu z osobą uzależnioną, mogą nadal przejawiać zachowania i emocje typowe dla okresu pozostawania w relacji z osobą uzależnioną. Dodatkowo może pojawić się poczucie pustki i osamotnienia – brak jest osoby do której się przystosowało przez wiele lat.
Objawy współuzależnienia
Zachowania i reakcje na uzależnienie bliskich osób są bardzo zróżnicowane, można jednak wyszczególnić pewne wspólne, charakterystyczne cechy, skłonności lub przekonania:
- Trudności w odróżnieniu własnych myśli i uczuć od myśli i uczuć uzależnionego.
- Myślenie za osobę uzależnioną (planowanie za nią, usprawiedliwianie jej).
- Do dobrego samopoczucia potrzebna jest aprobata i uwaga innych ludzi –przekonanie, że nie jestem wystarczająco dobrym.
- Poczucie niepokoju i winny, gdy ktoś obok ma kłopot lub przeżywa trudności – nieumiejętność towarzyszenia temu bez napięcia.
- Zachowywanie się tak, jakby stale się za coś przepraszało.
- Trudności z określeniem własnych potrzeb – przekonanie, że inni wiedzą lepiej co jest korzystne, brak opierania się na własnym zdaniu.
- Stałe przekonywanie innych, że naprawdę zasługuje się na miłość.
- Brak czasu aby zadbać o siebie – zarówno o sferę duchową, fizyczna i psychiczną. Brak czasu dla znajomych i rodziny, zaniedbanie pasji czy zainteresowań.
- Krytykowanie siebie i idealizowanie innych ludzi.
- Trudności w stawianiu innym wymagań oraz trudności w konsekwentnym ich utrzymaniu.
- Kłamanie by niemądrze osłaniać najbliższych.
- Brak prób ochrony przed zranieniem i obawa przed odrzuceniem.
- Bycie samym ze sobą sprawia trudności.
- Nieumiejętność bycia spontanicznym – zapomnienie czym jest zabawa.
- Dominuje przekonanie „MUSZĘ”.
- Brak satysfakcji z życia – żadna czynność nie sprawia radości.
- Zmuszanie, manipulowanie, zrzędzenie lub żebranie to sposób na osiąganie celów.
- Poczucie beznadziejności i bezsilności.
Przedstawiona lista jest jedynie ułamkiem możliwych zachowań i przekonań powstających w wyniku życia w cieniu osoby uzależnionej. Każde z tych zachowań czy przekonań niewątpliwie odbiera możliwość życia pełnego satysfakcji i utrudnia codzienne funkcjonowanie. Osoby współuzależnione wykształcają te zachowania i przekonania w ramach samoobrony przed destrukcją rozsiewaną przez osobę uzależnioną. Zachowania te pomagały reagować na bieżąco na trudną sytuację i możliwe, że wiele z nich przynosiło na początku korzyści osobie je stosującej ale w dłuższej perspektywie pogorszyły jakość jej życia.
Artur Kolańczyk
psycholog, prowadzący grupę wsparcia dla członków rodzin
osób z problemem alkoholowym w Fundacji Służby Rodzinie "Nadzieja"