"EDUKACJA czy RELACJA? O dzieciach, rodzicach, adopcji i edukacji domowej"
Rozmowa z Kasią - mamą adopcyjną trojga dzieci, które uczą się w edukacji domowej.Czy edukacja domowa może pomóc w tworzeniu bezpiecznej relacji w rodzinie adopcyjnej? Czy ED ma wpływ na budowanie poczucia własnej wartości dziecka? Czy ED jest dla każdego? Od czego zacząć? Jak wygląda szkoła w domu? Czy rodzice muszą wszystko wiedzieć i umieć?
Rozważaliście kiedyś taki sposób edukacji? Czy jakiś fragment rozmowy zwrócił szczególnie Waszą uwagę?Bo nas m.in. te poniższe:
"Co możemy zrobić, żeby stworzyć naszym dzieciom optymalne warunki do rozwoju, nie chodzi tylko o samą edukację (...)" Ja znam moje dziecko najlepiej (...) To, że cały świat będzie mi mówił, że powinnam to czy tamto, to ja zastanawiam się jaki jest mój cel? Moim głównym celem jest, żeby mieć bliską relację z dzieckiem, bo to jest dla niego główny i podstawowy czynnik chroniący (...) Relacja, bezpieczeństwo, akceptacja i przyjęcie." "Najważniejszym, największym atutem (ED), co dla rodziców powinno być priorytetem, jest to że mam szansę na budowanie bliskiej relacji z moim dzieckiem". [Urlop macierzyński] ten rok, to nie jest tylko o zadbanie o dziecko, ale o zadbanie o relację (relacja zakłada dwustronność), to nie tylko przyglądanie się potrzebom dziecka, ale przyglądanie się moim potrzebom. Patrzenie, co idzie za reakcją dziecka, ale i co idzie za moją reakcją? dlaczego mnie takie zachowanie dziecka tak wywala z butów?"
